Halowe Mistrzostwa OZPN - Juniorzy młodsi

Halowe Mistrzostwa OZPN - Juniorzy młodsi

Wicemistrzowie Podhala w kategorii "junior młodszy", awansowali do rozgrywek w Nowym Sączu. Był to trzeci zespół po młodzikach i trampkarzach prowadzony przez trenera Konrada Dygonia, który doszedł do tego etapu. Przed turniejem nadzieje zawodników były zróżnicowane lecz już po pierwszym meczu, każdy wiedział, po co tu przyjechał. 

Dodajmy, że nasza drużyna doznała bardzo poważnego osłabienia. Paweł Sichelski (napastnik) i Darek Pawlikowski (obrońca) zawodnicy z pierwszego składu, nie mogli stawić się na turnieju.

LKS Szaflary - Bobowa 3:0 

Mistrz podokręgu Gorlickiego pokonany! Pierwszy mecz tej grupy odbył się między Sandecją Nowy Sącz a naszym rywalem. Drużyna, która uchodziła za faworyta tej grupy zakończyła swoje spotkanie wygraną 2:0.

Mecz rozpoczął się trafieniem Macieja Topora już w 17 sek. Przeciwnik zdezorientowany nie mógł pozbierać się po straconej bramce i nieskutecznie się bronił. Już minutę po golu Topora kolejną bramkę zdobył Andrzej Lubelski, który dostał podanie od Mateusza Otręby. Następne kilka minut gra toczyła się w środkowej strefie. Około 10 minuty Michał Gruszka w szczęśliwy sposób zdobył trzecią bramkę. 

Tak więc, nasi zawodnicy wypadli lepiej od Sandecji, z którą wystarczył im tylko remis do wyjścia z pierwszego miejsca.

Sandecja Nowy Sącz - LKS Szaflary 0:0

Mecz pełen emocji. Gospodarze turnieju nie umieli się pogodzić z tym, że mogą zająć drugie miejsce. Prawie cały mecz nasza bramka była oblegana lecz broniliśmy się skutecznie. Znakomicie spisywał się nasz bramkarz - Damian Cachro. Nasz atak opierał się głownie na grze z kontry i gdybyśmy mieli trochę więcej szczęścia, ta taktyka mogła by okazać się skuteczna. Żadna drużyna nie zdobył w tym meczu bramki i nasi juniorzy wyszli z pierwszego miejsca, trafiając w półfinale na Glinik Gorlice..

Glinik Gorlice - LKS Szaflary 2:1

Dla naszych zawodników był to ogromny cios. Nastawieni na wygraną, zmotywowani możliwością wyjazdu na Halowe Mistrzostwa Małopolski, wyszli w pełni skoncentrowani. Niestety bardzo szybko stracili bramkę po zamieszaniu w polu karnym. Ten gol był dużym osłabieniem psychiki naszych zawodników, którzy nieco odpuścili . Kolejna bramka padła po minucie, dzięki składnej akcji rywala. Po kilku minutach gry w środku pola, juniorzy doszli do wniosku, że ten mecz jest jeszcze do wygrania. Przenieśli ciężar gry na połowę przeciwnika i atakowali. Łukasz Sobański zdobywając bramkę na 2:1 dodał nadziei wszystkim zawodnikom. Przeciwnik sprytnie się bronił i nie dawał dojść do bramki. Niestety zabrakło czasu aby powalczyć o rzuty karne.

Przegrywając w półfinale, wicemistrzowie podokręgu nowotarskiego, zajęli 4-6 miejsce w okręgu nowosądeckim.

Mecz, który mieliśmy zagrać podobnie jak w "zwycięskim remisie" z Sandecją. Jednak najpierw jeden błąd spowodował stratę bramki i zamiast zaatakować z głową w akcji ofensywnej tracimy piłkę. Liczebną przewagę w kolejnej minucie po stracie pierwszej bramki wykorzystali zawodnicy Glinika. Końcówka należała do nas bo Glinik wycofał się do obrony, ale w 12 minutowym meczu nie ma już czasu na odrobienie dwóch bramek - nam udało się tylko jedną - tak skomentował przegrany mecz trener Konrad Dygoń.

SKŁAD - Damian Cachro (BR), Daniel Magiera (BR), Maciek Topór, Kamil Gałdyn, Andrzej Lubelski, Mateusz Otręba, Michał Gruszka, Łukasz Sobański, Kamil Dziedzina, Andrzej Galica, Kuba Mrowiński, Kamil Chlipała, trener - Konrad Dygoń.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości